Poleski Park Narodowy
Dobra wycieczka, to dobra atmosfera - i tak było u nas 11 września w Poleskim Parku Narodowym.
Miejsce bogate w różne atrakcje. Pierwszym miejscem odwiedzonym przez nas było Jezioro Łukie, które zapewne kojarzyć będziemy z żelkami od Pawła. Dalej udaliśmy się ścieżką przyrodniczą Spławy, gdzie niejednokrotnie musieliśmy wciągać brzuchy. Dwaj Panowie, Dariusz i Marek, udali się do Ośrodka Dydaktyczno - Muzealnego w Starym Załuczu. Reszta załogi w tym czasie uzupełniała swoje elektrolity. W porze obiadowej skorzystaliśmy z pizzerii, gdzie ugoszczono nas największą pizzą - 60 cm.
Następnie udaliśmy się ścieżką rowerową "Mietiułka", korzystając po drodze z wieży widokowej , z której obserwowaliśmy panoramę Durnego Bagna. Odwiedziliśmy także skansen "Poleskie Sioło" - zagroda w stylu poleskim.
Na koniec młodsza młodzież Ania i Paweł spragnieni kilometrów, odłączyli się od grupy i pojechali rowerami do Parczewa (26km), pokonując w sumie 86,6 km tego dnia. Stamtąd zostali zabrani przez pozostałą załogę, po czym szczęśliwie wróciliśmy do Siedlec.
A.S.