"Poznajemy ciekawych ludzi naszego regionu I"
07.05.2023r.
W niedzielę 7 maja br. niewielką grupą wyruszyliśmy na pierwszą wycieczkę z cyklu „Poznajmy ciekawych ludzi naszego regionu”, czyli wycieczkę śladami Otto Warpechowskiego.
Pogoda nie wróżyła nic dobrego. Niska temperatura i silny wiatr nie sprzyjały wyprawie. Jednak pojechaliśmy. Aby nie marznąć podkręciliśmy tempo. Wszystko szło dobrze i zgodnie z planem. Pierwszym przystankiem były okolice dworku w Proszewie. Tu zastały przypomniane wydarzenia z września 1863 roku dotyczące Władysława Rawicza Naczelnika Cywilnego Województwa Podlaskiego.
Następnie zatrzymaliśmy się na Sowiej Górze. Oczywiście chodziło o sposobność podziwiania wspaniałych meandrów Liwca. Ale nie tylko. Właśnie nieopodal Sowiej Góry znajdują się resztki grodziska, które odkrył patron naszej wycieczki.
Z Sowiej Góry już nie tak daleko do miejscowości Liw, gdzie znajduje się zamek Książąt Mazowieckich. To właśnie dzięki Otto Warpechowskiemu dziś możemy podziwiać tą budowlę. To dzięki jego fortelowi zostały ocalone ruiny zamku. Bowiem cegła z nich miała być przeznaczona na potrzeby budowy obozu pracy w Treblince.
A z Liwa pojechaliśmy do miejscowości Paczuski Duże. To tu poniósł całkiem przypadkową śmierć Warpechowski. Odwiedziliśmy pomnik wystawiony na tę okoliczność przez miejscowe społeczeństwo. Zobaczyliśmy również dom w którym miały miejsce te tragiczne chwile.
Wiatr nie ustawał a nam droga prowadziła w kierunku wsi Rozbity Kamień. Jazda pod górę i pod wiatr dała się we znaki. Jednak poszło całkiem sprawnie i gdy dojechaliśmy do Rozbitego Kamienia już było łatwiej, bo z górki. A i słońce zaczęło wychodzić spoza chmur.
Do Siedlce dotarliśmy już jadąc z wiatrem, a więc w dobrych nastrojach.
Na kolejnej wycieczce 21 maja, na którą serdecznie zapraszamy, poznamy dalsze losy Otto Warpechowskiego. Odwiedzimy następne miejsca związane z tym bohaterem, bo tak należy go nazwać za to, co zrobił dla potomnych.
Komandor: Mirosław Chmielewski