Dziś Komandor Jacek Kowalik zabrał nas na rowerowy podwieczorek do Kotunia! Spotkaliśmy się w sześcioosobowym składzie na Centrum Przesiadkowym i punktualnie o 17:30
ruszyliśmy w trasę. Tempo jazdy było sprawne i równe.
Po drodze odwiedziliśmy pałac w miejscowości Cisie-Zagrudzie. Tam przyszła chwila zadumy… mijający czas nie oszczędza niestety takich miejsc. Zaczęliśmy sobie wyobrażać, jak pięknie mogłoby tu być, gdyby ktoś zechciał ocalić to miejsce przed zapomnieniem
W Kotuniu przyszedł czas na regenerację – lody i bubble tea smakowały wyśmienicie! A w drodze powrotnej.. nie odpuściliśmy żadnej okazji do zdjęć! Obowiązkowo: na beli, z zachodem słońca i z bocianami w tle. Brakło tylko słoneczników, ale to już musicie nam wybaczyć.
Komandor spisał się na medal a wycieczka zakończyła się planowo,.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za świetne towarzystwo i już teraz zapraszamy Was na kolejne nasze rowerowe przygody!